Wszystkie dzieciory z miotu pojechały do nowych domów.
Podróżując po naszej okolicy natrafiliśmy na takie miejsce w którym dosłownie jesień jest złota...
Wielki, wielki sukces naszej hodowli. Oba nasze szare briardy zdobyły czołowe miejsca (trzecie i czwarte), z ocenami doskonałymi na wystawie klubowej w Soest w Holandii.
Więcej…W ramach socjalizacji zabraliśmy dzisiaj na spacer żółtego chłopaka, który znakomicie wpasował się do naszej rodziny i dzielnie dotrzymywał kroku.
Więcej…Mamy 24 dni i zaczęłyśmy jeść jedzenie dla szczeniaków. Jest bardzo smaczne, chociaż miseczki różnią się od buteleczki i cycuszkow naszej mamy;-) Nauka bywa trudna i żmudna, ale dajemy sobie świetnie radę. Codziennie moc wrażeń i nowe doświadczenia opisywane są na naszym blogu.
Więcej…W taką deszczową pogodę ćwiczymy wpadanie w kałuże oraz
Więcej…Dzisiaj bawiły i opiekowały się nami nasze ciotki: Julia i Lulu.
To był piękny słoneczny dzień.
Miłego Wekendu
W ramach nauki jazdy samochodem zabraliśmy nasze pociechy nad jezioro. Od razu widać że taplanie się mają we krwi. Cieszymy się z ostatnich słonecznych dni spędzonych z maluchami, które już niedługo pojadą do nowych domków.
Więcej…Cztery tygodnie to już czas na pierwszy, prawdziwy spacer. Ostatni tydzień nasza ludzka mama hartowała nas uchylając drzwi tarasowe. Wychylaliśmy główki na dwór i oglądaliśmy zadziwiający świat. Byliśmy zatem gotowe, aby wyjść na spacer i rozpocząć naukę robienia siusiu i kupki na dworze. Pogoda była wymarzona i bardzo ciepła, jak na koniec listopada.Rasości z zabawy i robienia siusiu na suchych liściach dębu nie było końca. Fajne są takie szeleszczące liście;-)))
Więcej…Na początku było po woli... a później Ace się rozpędził.